poniedziałek, 23 czerwca 2014

Lato...

Kalendarzowe lato przywitałam w Nowęcinie koło  Łeby nad morzem. I choć prognozy były nie najlepsze (miało padać, wiać okropnie i straszyć niskimi temperaturami), to rzeczywistość okazała się o wiele przyjemniejsza i łaskawsza. Przez cztery dni pobytu, praktycznie było tak...





Niebo piękne, słoneczko przedzierało się przez chmury nieustannie, jedynie wiatr, i to nie zawsze, przypominał nam, że jesteśmy nad naszym polskim morzem. 
Już drugi raz gościłam w Sielskiej Chacie Sielska Chata u przesympatycznej właścicielki Lidki, która stworzyła tam prawdziwie sielską atmosferę pod każdym względem. Zarówno otoczenie, o którym więcej pisałam już tu, domowa kuchnia i moc atrakcji przygotowanych przez właścicielkę, powodują, że z pewnością jeszcze tam wrócę i to nie jeden raz. 
Nic dodać nic ująć, wystarczy popatrzeć...
Moja ukochana lawenda, która rośnie tam dosłownie w każdym zakątku,



truskaweczki, również rozsiane po całym podwórku, można podejść i wprost z krzaka skosztować smaków lata,


wszechobecne kwiaty,


i ziółka...


Miejsce na ognisko...


wystrój wnętrz w moim ulubionym sielskim stylu...


moc atrakcji...
przejażdzka bryczkami nad piękne jezioro,







grochóweczka, przepyszna (zjadłam dwie miseczki)...


i ognisko w doborowym towarzystwie (pozdrowienia dla wszystkich, szczególnie dla Kasi. Kasiu, do miłego zobaczenia)...




i po prostu błogie lenistwo po takim "obżarstwie", a były jeszcze karkóweczki, pieczone ziemniaczki, sałatki, wyśmienite sosiki...,


to wszystko powoduje, że nie chce się  stamtąd wracać.
Atrakcji w tym niesamowitym miejscu jest wiele, sama Łeba jest piękna, plaża szeroka i czysta, moc atrakcji, z których można tam skorzystać, jak chociażby ruchome wydmy, czy Park Dinozaurów, a także, jak piszą, największe fokarium w Polsce.
Dla nas, cudowne jest to, że atmosfera iście domowa, piękne otoczenie, w pobliżu jezioro, stadnina koni ( obowiązkowo zaliczana codziennie ze względu na młodszą córcię, która przeżywa w tej chwili zauroczenie konikami), osiołki, kozy, a więc wszystko co sielskie i przyjazne nie tylko dzieciom, ale i nam dorosłym.







Tak więc, jeśli ktoś tak jak my uwielbia sielskie klimaty, pyszną kuchnię, dobre towarzystwo, piękne widoki i rowery...


 a do tego ma małe dzieci (miejsce jest 
dostosowane do naszych najmłodszych latorośli, już od pierwszych miesięcy życia), to niech się pakuje i wyrusza, i choć może to brzmi jak reklama tego miejsca, to nią jednak nie jest, ja ten post napisałam z potrzeby serca, tak po prostu, bo lubię się dzielić z innymi tym co mnie zachwyca...
Tymczasem serdecznie Was pozdrawiam i zapraszam na następny już post, obiecuję, w innych  już klimatach:)

26 komentarzy:

  1. Piękne zdjęcia! Widać,że wypoczęłaś i że było fantastycznie. Mój Bałtyk ukochany.Jeszcze tylko 9 dni i jedziemy na całe wakacje,aż do września!!!
    a taką kiełbaskę z ogniska to bym zjadła...
    ściskam

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dziekuję i miłego wypoczynku życzę Ci nad naszym pięknym Bałtykiem:)
      Pozdrawiam.

      Usuń
  2. Bałtyk wygląda przepieknie. Ja rozpoczynam urlop za dwa tygodnie. Już nie mogę się doczekać.Bede trochę zwiedzac i trochę odpoczywać. W końcu dopieszczę się w słońcu, którego mi brakuje:-)

    OdpowiedzUsuń
  3. Śliczne zdjęcia takie są u nas bardzo chłodno z 15 stopni i pochmurno.Pozdrawiam,miłego Nowego Tygodnia.

    OdpowiedzUsuń
  4. Super spedzony weekend, pelen wrażen - takie powinny być kazde weekendy ;)))
    Milego tygodnia

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. O tak, fajnie by było, gdyby każdy weekend był taki, ale z drugiej strony co za dużo to nie zdrowo:)))
      Pozdrawiam.

      Usuń
  5. To nazywa się odpoczynek i "ładowanie baterii"...Polskie morze uwielbiam nie tylko kiedy słońce praży,a na plaży tłumy...Mogę godzinami siedzieć i wpatrywać się w te morskie widoki, a Twoje zdjęcia świetnie pokazały piękno morza...

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Tak, baterie naładowane, uśmiech na twarzy i wspomnienia miłe:)))
      Pozdrawiam.

      Usuń
  6. Fantastyczny fotoreportaż z długiego weekendu :) Cudowne zdjęcia Bałtyku :) Pięknie rozpoczęłaś kalendarzowe lato :)) Pozdrawiam ciepło :))

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Kalendarzowe lato rozpoczęło się fantastycznie, oby całe było takie...Dziekuję i pozdrawiam.

      Usuń
  7. Agatko, fantastycznie, że długi weekend się udał!!!
    i pogoda dopisała...
    Widać, ze było smacznie, ciekawie, pięknie i miło...
    to najważniejsze:)
    śliczne zdjecia kochana!
    buziaki!

    OdpowiedzUsuń
  8. Poszalałaś Dziewczyno! Dzięki Tobie wiem co zrobię na jutro na obiad (grochówkę) kiełbaska wygląda pysznie. Lawendy zazdroszczę, nawet ciętej nie mogę nigdzie dostać. W doniczce niestety w mieszkaniu kiepsko się trzyma. Trzymam kciuki za ciepłe lato-też mi się przyda :)))
    Pozdrawiam cieplutko-D.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Oj tak, zaszalałam, było cudownie:))) Grochóweczka też przednia. Lawenda faktycznie cudowna:)
      Pozdrawiam Cię cieplutko.

      Usuń
  9. No właśnie a my jeszcze tu w sielskiej chacie. Wciąż pogoda w telewizji kłamie bo u nas słonko świeci:). Acha no i bym zapomniała widzimy się na BOSKIE CIAŁO w przyszłym roku...termin do ustalenia. Pozdrów Roberta i dzieciaki. Było nam niezmiernie miło poznać tak sympatycznych ludzi. Widzimy się...see you
    Kasia

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Bardzo się cieszę że macie pogodę:))) Oczywiście spotykamy się za rok !!! Bardzo nam było miło, że mogliśmy Was poznać, dziekuję za pozdrowienia i oczywiście pozdrów swoją familię:)))
      Buziaki.

      Usuń
  10. Zabrałaś mnie nad moje ukochane morze... dziękuję :)))) piękne zdjęcia, fantastyczny post! tez uwielbiam taką grochówkę :)))) posyłam moc uścisków i buziaki!!! :*******************

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Bardzo się cieszę, że mogłam Cię moim postem choć trochę przybliżyć do naszego ukochanego morza :)))
      Dziekuje bardzo za miłe słowa i pozdrawiam Cię serdecznie.

      Usuń
  11. Cudowne zdjęcia, zresztą jak zwykle u Ciebie... Aż się rozmarzyłam i poczułam jakbym sama tam była i taką ochotę mi na ognisko zrobiłaś! A w weekend koniecznie muszę wyciągnąć męża nad morze! W Gdańsku mieszkamy, tak blisko je mamy, a tak rzadko z tego niestety korzystamy... Uściski wielkie:))

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. A to koniecznie, tak blisko morze...a weekend ma być ładny:))) Dziekuję za miły komentarz i pozdrawiam serdecznie.

      Usuń
  12. Ja jestem zakochana w naszym morzu, niestety mam tak daleko mad nie:(
    Piękne zdjęcia, fantastyczne miejsce,
    pozdrawiam cieplutko:)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dziekuję:))) Może kiedys uda Ci się tam dotrzec...naprawdę warto:)
      Miłego dnia.

      Usuń
  13. Oglądając takie zdjęcia, można się rozmarzyć... i ja się rozmarzyłam. Szum fal uwielbiam... Pozdrawiam Cię ciepło!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Oj tak, wyjatkowy klimat, wyjatkowe miejsce:)))
      Pozdrawiam Cię cieplutko.

      Usuń