środa, 26 października 2016

Kolejne wnętrze...wnętrze które można pokochać:)

Kolejny projekt, kolejna realizacja, kolejna fajna przygoda...
Tym razem miałam ogromną przyjemność przygotować wnętrza dla pewnej miłej Pani i jej męża, która wkrótce przejdzie na wyczekaną i zasłużoną emeryturę. 
Miało być przytulnie, domowo, czysto, prosto w formie, ale z cechami wiejskimi, sielskimi, czyli RUSTYKALNIE:)

Domek w pięknym leśnym otoczeniu, związany z naturą i zielenią:)
Dlatego ucieszyłam się, gdy właścicielka pokazała mi stary fotel w pięknym odcieniu wiosennej zieleni, czystej i soczystej i napomknęła, że bardzo chciałaby aby ten fotel został, bo to ulubiony mebel jej męża. 
Już  wiedziałam  w jakim kolorze będą dodatki, a ponieważ taka zieleń podkreśla urodę nie tylko salonu ale i innych wnętrz i pięknie komponuje się z wszelkimi beżami i drewnem, kolorystykę już miałam wybraną. 
Właścicielka kocha wręcz ciepłe delikatne beże, brązy i kolor starego złota, a do tego ceni sobie rękodzieło. 
Zdobienia, owszem, ale na drobnych elementach i detalach, pozostałe rzeczy mają mieć gładkie lekko zaokrąglone kształty .
Wszystkie meble miały wyglądać tak jakby zostały wytworzone przy użyciu tradycyjnych narzędzi i technologii związanych z pracą rąk ludzkich, czyli np. w celu uzyskania takiego efektu sztucznie postarzane. 
Te wszystkie wyżej opisane cechy charakteryzują wnętrza w stylu rustykalnym i takie właśnie to wnętrze powstało.

Zacznijmy od salonu, miejsca gdzie właściciele planują odpoczywać, czytać i być razem , tak po prostu. Salon jest niezwykle ciepły i przytulny. Ciepła kolorystyka, delikatna tapeta  z motywem cienkich pasków na przemian z żakardowym wzorem na ścianie za sofą idealnie pasuje  do koloru ścian .  Uroda delikatnych bibelotów, takich jak figurki, świece, wazony, koronkowe koszyczki czy koronkowy delikatny obrus , które nie przytłoczyły wnętrza, tylko nadały mu przytulności i dopełniły całości.


Obowiązkowy kominek, który w chłodne wieczory nie tylko otula ciepłem, ale i niepowtarzalną sielską atmosferą, pięknie prezentuje się na tle niewielkiej podręcznej biblioteczki, oraz widocznego w tle ręcznie wykonanego na klatce schodowej motywu lawendy,( który zresztą pojawi się jeszcze i w innych miejscach ).


Widoczny stół z krzesłami, to również element rękodzieła, bo stół został kupiony po renowacji, a krzesła odnowiła nam zaprzyjaźniona artystka metodą shabby chic ozdabiając je motywem lawendy.


 Tak samo komoda i lustro...komoda pierwotnie była bez koloru i wyrazu, a lustro leżało na strychu zapomniane. Dziś po odświeżeniu i nadaniu nowego stylu są główną ozdobą salonu i radością Pani domu:)


Motyw lawendy pojawił się również na ręcznie wykonanym  okapie, przez artystę rzemieślnika, kolejną osobę pracującą z pasją, którą miałam przyjemność i możliwość spotkać na swojej drodze zawodowego rozwoju:)

Sama kuchnia, to rękodzieło, ręczna robota wykonana przez stolarza  z którym współpracuję i który zrobił dla mnie kolejny niepowtarzalny projekt.
Wcześniej  zarysy tego projektu przedstawiałam : TUTAJ
Uważam, że kuchnia to kwintesencja tego projektu, śliczna, niezwykle spójna, ciepła i funkcjonalna.
Choć niewielka, to jest w niej wszystko co potrzeba. 
Marzenie właścicielki...spełnione w 100%.



  Widoczny na zdjęciu stary regał też już był wcześniej i właścicielka chciała aby został...uważam, że bardzo słusznie, bo jest po prostu piękny, z duszą i wyjątkowością samą w sobie:)


Dopełnieniem, a wręcz początkiem tego bardzo rustykalnego i sielskiego wnętrza jest wejście...
zachowane również w ciepłej kolorystyce beżów i brązów. Widoczne na zdjęciu piękne lustro było zamawiane i oprawiane na zamówienie w miejscowej pracowni. Podobnie wszystkie obrazy, które były w posiadaniu właścicieli dostały nowe oprawy ...w kolorze starego złota z domieszką brązu oraz przeplatającej się gdzieś tam w szczegółach zieleni.
Korytarz dostanie jeszcze zabudowę po prawej stronie, ale w trochę późniejszym czasie, podobnie jak otoczenie domu, ogród który będzie zapraszał do środka motywem przewodnim tego projektu, czyli LAWENDĄ:)



To kolejne wnętrze, które powstało przy mojej pomocy, zaangażowaniu, i wielkiej radości. 
Wiem, że właściciele są zadowoleni, wiem, że jest im dobrze, a dla mnie to radość i zapłata ogromna, powtarzam się, ale lubię swoją pracę, choć ciężka i wymaga ogromnej cierpliwości. Dlaczego? Bo widać efekt,bo daje zadowolenie nie tylko mi ale przede wszystkim właścicielom. 
Spełniam swoje marzenia i założenia...i cieszę się z tego ogromnie.

Podoba się Wam to wnętrze? 
Mam nadzieję, że tak...
i zapraszam już wkrótce na kolejną odsłonę, w jeszcze innym stylu niż poprzednie, ale równie ciekawe i piękne:)

Pozdrawiam serdecznie.

Przypominam, że zdjęcia są moją własnością i powstały przy pomocy fotograf EWY JASIŃSKIEJ
I proszę ich nie kopiować i nie rozpowszechniać bez mojej wiedzy i zgody.

Oczywiście na koniec zdjęcia przed...dla porównania i inspiracji:)

SALON





KUCHNIA




Nie mam zdjęć korytarza, ponieważ tam nic nie było. 

Widoczne na zdjęciach przedmioty zostały zakupione i pochodzą z :

1. Obrazy, stolik pod telewizor, fotel w salonie, regalik na książki, oraz regał w kuchni - własność właścicieli,
2. Krzesełka, komoda z lustrem, ława/siedzisko w przedpokoju - własność właścicieli odnowione metodą schabby schic przez zaprzyjaźnioną artystkę Panią Elę ,
3. Stół w salonie - po renowacji, szklana narożna witryna, oraz stolik kawowy zakupiony na OLX,
4. Wszystkie okienne firany i zasłony- uszyła jak zwykle zaprzyjaźniona krawcowa Iwona ,
5. Widoczne na zdjęciach oświetlenie pochodzi ze sklepu LAMPY DLA CIEBIE,
6. Widoczny na klatce schodowej oraz na okapie w kuchni rysunek lawendy  zrobiła zaprzyjaźniona artystka malarz Sylwia ,
7. Zabudowa kuchenna w całości została zrobiona przez stolarza z którym współpracuję przy moich projektach, ,
8. Okap kuchenny  został wykonany przez artystę rzemieślnika Pana Macieja -  PRACOWNIA OKAPÓW KUCHENNYCHPRACOWNIA OKAPÓW KUCHENNYCH,
9. Widoczne na zdjęciach poduszki zostały uszyte w sklepie DEKORIA,
10. Wszelkie widoczne na zdjęciach ozdoby, bibeloty pochodzą ze sklepów : IKEA oraz HOME-YOU
11. Kanapa - kupiona w miejscowym sklepie meblowym.
12. Dywan w salonie - ENGLISHHOME
13. Tapeta w salonie choć na zdjęciach  słabo widoczna to w rzeczywistości piękna, kupiona w sieci salonów DEKORIAN
14. Kompozycja kwiatowa widoczna na komodzie pod lustrem - moja praca własna zrobiona z kwiatów kupionych w miejscowym sklepie ogrodniczym. 

Gdyby ktoś był zainteresowany namiarami do osób z którymi współpracuję to proszę o informację:)


wtorek, 18 października 2016

Kolejna realizacja...

Witajcie:)

Jak się cieszę, że powoli wracam do w miarę regularnego bywania tutaj, zarówno po mojej stronie  jak i Waszej:)

Dziś chcę przedstawić efekty kolejnej realizacji, która była jedną z tych co tak bardzo pochłonęły mnie na dłuższy czas....

Tym razem dom jednorodzinny w Kobyłce, w podwarszawskiej miejscowości.
Czteroosobowa rodzina. 
Duża potrzeba zmian, metamorfoza, a w efekcie bardzo duży remont.
Jakie były oczekiwania właścicieli?
Przede wszystkim funkcjonalność, stworzenie wnętrza, które nie będzie sprawiało wrażenia bałaganu, zarówno w sensie dosłownym jak i w ogólnej  stylistyce całości. 
Wprowadzenie kolorów przewodnich z małym akcentem kolorystycznym wykończeniowym.

Zadanie nie było proste, ponieważ rodzina ( oprócz dwóch wakacyjnych tygodni) była cały czas na miejscu, co przy tak dużym remoncie wymagało bardzo dobrej organizacji, a także ogromnej cierpliwości zarówno po stronie właścicieli jak i mojej.
Ale udało się !!! Dziś mają nie tylko nowe, odświeżone, piękne wnętrza, ale i poczucie radości, że się udało, że już jest po wszystkim, a zdjęcia które są tu widoczne są taką wisienką na torcie i cudowną pamiątką tej ciężkiej pracy, tym bardziej, że mają również, dla porównania  i zdjęcia przed, które także tu zaprezentuję, ale na końcu.

No cóż, metamorfozie uległo prawie wszystko, przedpokój, kuchnia, salon, gabinet - dzisiaj, który kiedyś był  przechowalnią "wszystkiego", sypialnia właścicieli, oraz pokoiki dzieci ( gimnazjalisty oraz 3-letniej dziewczynki).
Całość jest w stonowanej naturalnej kolorystyce beżów i brązów, z niewielkimi niebieskimi akcentami. Podstawą jest biel, zarówno na
ścianach jak i w części mebli. 
Dzięki temu całe wnętrze nabrało przestronności, spójności i elegancji.
Styl, w którym jest urządzone to wnętrze to elegancka klasyka, z elementami  pracy twórczej, czyli artystycznej, które zdecydowanie ocieplają całość i nadają wnętrzu charakteru.


Zaczęliśmy od wymiany podłogi w małym korytarzyku wejściowym w celu uzyskania spójności 
( terakota która jest imitacją desek) i choć na zdjęciu trochę się odcina, to w rzeczywistości jest bardzo zbliżona do podłogi, czyli dębowych olejowanych desek  położonych na całej powierzchni parteru tego domu. 
Piękny rysunek wejścia na nadmorską plażę, wykonany ręcznie przez zaprzyjaźnioną artystkę zachęca do wejścia dalej....,
a pod nim skrzynia na której leży miękka poducha, zachęca, aby przysiąść na chwilę i wygodnie się rozebrać:)



Po drugiej stronie, tego niewielkiego przedpokoju znajduje się zabudowa , która nie tylko pięknie wygląda i jest początkiem całej reszty, to jeszcze kryje wszystkie wierzchnie ubrania, buty i różne potrzebne drobiazgi.


Kuchnia, przeszła całkowitą metamorfozę, od wymiany podłogi ( na tę samą co w korytarzyku), po wymianę szafek kuchennych, oświetlenia, oraz części sprzętu AGD. Jedynie została lodówka, ale i ona uległa małej zmianie, bo dostała nową szatę w postaci naklejki, i teraz w całości świetnie uzupełniła resztę:)






Przechodzimy do salonu, głównego miejsca spotkań, odpoczynku i celebrowania wspólnych chwil dla całej rodziny. 
Niezwykle przestronny, jasny i przyjazny, czuć w nim dobrą atmosferę, zachęca aby usiąść i odpoczywać, tak zwyczajnie i po prostu.
I on uległ ogromnej metamorfozie .
Tu zostały tylko podłoga i kanapa z fotelem, które były praktycznie punktem wyjścia do określenia kolorystyki i stylu całej reszty. 
Salon zyskał piękną starą cegłę, uzyskaną z rozbiórki budynków historycznych zbudowanych przed 1930 rokiem, dodatkowo ocieploną ledowym oświetleniem wychodzącym spod  listwy.
Listwy przy sufitowe, nowa szata okienna ( w całym domu), uszyta przez zaprzyjaźnioną krawcową,  meble tzn.stół i krzesła zamówione w miejscowym sklepie meblowym i przygotowane pod konkretne zamówienie, oraz stolik przy kanapie, stołek przy fotelu wykonany również na zamówienie z  konstrukcji starej drewnianej chaty z okolic Bochni, nowe piękne,  a zarazem bardzo stonowane oświetlenie, oczywiście nowy dywan, oraz obraz wykonany przez tę samą zaprzyjaźnioną artystkę która zrobiła wejście, dopełniają się wzajemnie dają poczucie niezwykłej spójności, elegancji, klasy i ciepła.
Do tego dodatki, delikatne, stonowane, ale bardzo potrzebne, jak chociażby piękny storczyk na stole wraz z paterą, delikatny urok świec i żywych kwiatów, które zawsze są mile widziane.  









Przechodzimy teraz do pokoju, który moim zdaniem jest dziełem samym w sobie, bo z pokoju gdzie było wszystko co niepotrzebne, stał się pokojem gdzie jest wszystko co potrzebne. Pokój ten jest dziś gabinetem, garderobą, czytelnią, pokojem dla ewentualnych gości, którzy zechcą przenocować, oraz miejscem, gdzie można się tak zwyczajnie zamknąć i pobyć sam na sam ze sobą:)))
Tutaj, stara jest tylko szafa ( garderoba), której na zdjęciu nie widać, piękna witryna, której też niestety w całości nie widać, a nowa zabudowa gabinetowa, fotel, kanapa do spania,  lampa podłogowa, dywan  i oczywiście roleta okienna.
Dodatkowo ściana w zabudowie gabinetowej została wypełniona wzorem nawiązującym do wzoru na dywanie, oraz materiale na rolecie okiennej, dzięki użyciu szablonów dekoracyjnych. 



Teraz udajemy się na górę, do części bardziej intymnej i tzw. sypialnianej.
Zaczynamy od sypialni właścicieli.
Bardzo przestronne i jasne pomieszczenie usytuowane od strony południowej. 
Wyróżnione strefy pozwoliły na ciekawą aranżację, tzn. zaznaczenie ich funkcji. Oddzielone są od siebie nie tylko ścinką działową, ale i tapetami które są w tej samej kolorystyce, ale innym wzorze. Jest część typowo sypialniana, ale jest i część relaksacyjna z toaletką w roli głównej, oraz fotelem i starą odrestaurowaną gondolką do siedzenia ( też niestety widoczna tu tylko w części).
Kolorystyka nawiązująca do elementów ozdobnych, wykończeniowych czyli niebieski. 
Sypialnia jest również elegancka i klasyczna, ale ciepła i bardzo kobieca.





Pokoje dzieci. Pierwszy to pokój gimnazjalisty, wielbiciela piłki nożnej, oraz ciekawego świata chłopca o bardzo ciepłym usposobieniu. 
Pokój odzwierciedla jego zamiłowania. Tutaj zostały meble, jedynie doszły akcenty wykończeniowe w postaci tapety z nadrukiem piłkarzy i piłki, oraz fototapeta zamawiana na wymiar z mapą świata w ciekawej loftowo betonowej stylistyce, która świetnie pasuje do reszty pokoju.
A szaro niebieska kolorystyka z żółtymi akcentami nie tylko jest świetna do pokoju chłopięcego, ale i pasuje do reszty wnętrz.




I wreszcie pokoik najmłodszej z rodziny, trzy letniej dziewczynki. 
Kochającej róż, zabawki, książeczki wesołą i przyjazną atmosferę.
I taki jest jej pokoik. Kolorowy, wesoły i przytulny, ale nie przeładowany zbędną ilością bibelotów i zabawek.
I tu były już mebelki, które tylko uzupełniłyśmy o jeden element, środkową część bogatą w półki, w której można ukryć w pudłach wszelkie zabawki i dziewczęce różności, ponieważ dziewczynka rośnie dostała również nową sofę/kanapę, która jest w pięknej słodkiej kolorystyce, ale jest już odpowiednia dla większej dziewczynki, i nie trzeba będzie jej szybko wymieniać. 
Delikatna firanka okienna( z IKEA), tapety w słodkich wzorach i kolorach to wisienka na  torcie tego słodkiego ślicznego pokoiku. 





Tak prezentują się te wnętrza w nowej poremontowej odsłonie, a tak prezentowały się wcześniej:

WEJŚCIE:



KUCHNIA:




SALON:






POKÓJ OD WSZYSTKIEGO:




SYPIALNIA:




POKÓJ CHŁOPCA:



POKÓJ DZIEWCZYNKI:




Zdjęcia przed, są słabej jakości, robione z automatu, z ręki i bez obróbki, ale myślę, że dobrze widać różnicę przed i po i myślę, że jest to różnica ogromna:)
A jak Wy myślicie Moi Drodzy?
Z chęcią poczytam komentarze.

Zdjęcia są moją własnością, proszę nie kopiuj i rozpowszechniaj ich bez mojej zgody.
Zdjęcia z sesji powstały przy pomocy fotograf EWY JASIŃSKIEJ

Dziś przedstawię na bieżąco skąd pochodzą pewne rzeczy, meble zastosowane w tym projekcie, poprzednio (przy mieszkaniu na warszawskim Bemowie) tego nie zrobiłam, ale obiecuję, że wrócę do tematu.

I tak:
1. Zabudowy: w przedpokoju, kuchnia, zabudowa w gabinecie - zaprzyjaźniony wykonawca z             którym współpracuję przy większości moich projektów, 
2. Rysunki: w przedpokoju i obraz w salonie - zaprzyjaźniona artystka malarz.
3. Wszystkie okienne rolety i firany -  zaprzyjaźniona krawcowa
     Ewentualne kontakty do nich podam na priv, na konkretną prośbę.
4. Stół w kuchni, w salonie, oraz krzesła w salonie i kuchni, oraz fotel w gabinecie, sofa w gabinecie       pochodzą ze  sklepu miejscowego - z firmy: SIGNAL  HALMAR  MEBLOMAK.
5. Naklejka na lodówkę w sklepie  OKLEJAJ
6. Oświetlenie : w kuchni lampy nad zlewem  LAFAKTORIA
    Lamna stojąca w salonie: I-STYLOOS
    Lampa stojąca w gabinecie : OSWIETLENIE.DOM
    Pozostałe oświetlenie w salonie, kinkiety zostały kupione na stronie LAMPY DLA CIEBIE.
7. Cegła w salonie pochodząca z rozbiórki budynków rokiem została zamówiona i zakupiona na stronie RETROCEGŁA.
8. Stolik kawowy przy sofie MEBELIO.
9. Stołek przy fotelu, wykonany również na zamówienie z  konstrukcji starej drewnianej chaty z             okolic Bochni wykonany przez artystów lalkarzy z firmy PLAJSTER.
10. Dywany : w gabinecie, sypialni, pokoju chłopca: KOMFORT
      dywan w salonie: RUGVISTA
11. Tapety: w sypialni, w pokoju chłopca i dziewczynki zostały zakupione na stronie TAPETUJ
12. Fototapeta z mapą świata w pokoju chłopca została zamówiona w drukarni ECOFORMAT.
13. Toaletka w sypialni wraz z siedziskiem: ALLEGRO
14. Sofa/kanapa w pokoju dziewczynki:  BLACK RED WHITE
15. Szablon do wykonania wzoru na ścinie w gabinecie STIENCILS
16. Storczyki w donicy na stole w salonie, niezawodna firma -  GREENDECO