Po krótkiej przerwie wracam do klimatu wnętrzarskiego.
Tym razem "na tapecie" będzie pokój 16-latki (mojej córki).
Często mówi się, że gust kształtuje się od najmłodszych lat...to w jakich wnętrzach i otoczeniu dziecko przebywa, jakimi bawi się zabawkami, czy czyta książki i jakie są to książki, czym się interesuje...itd.
Gust mojej córki zmieniał się diametralnie, zaczynało się oczywiście od różu, lalek barbie, poprzez kolory ciemne wręcz mroczne, luźne za duże ubrania do stanu obecnego, gdzie jak będzie widać na poniższych zdjęciach króluje biel, prostota, elegancja, nieliczne stonowane dodatki.
Nawet dzisiejszy styl ubierania Natalki znacznie odbiega od tego który preferowała jako np. 5-cio latka.
Dziś jej styl to wyszukana elegancja i klasyka z namiastką luźnego sportowego akcentu. To zapalona fashionistka śledząca wszelkie kanony mody ...
Jedno jest spójne, od zawsze fascynowały ją książki, nie takie zwyczajne, pospolite czytane przez większość młodzieży, ona od najmłodszych lat sięgała po klasykę, po książki które wymagają głębszego zastanowienia, zatrzymania...nad tekstem i jego sensem.
Już jako 7-mio latka znała wszystkie części Ani z zielonego wzgórza (oczywiście ja jej czytałam) i mamial całe mnóstwo pytrań o to dlaczego jak i gdzie...
Jej dzisiejszy pokój to cała jej osobowość...
romantyczna, wrażliwa, poukładana, niezwykle czujna na to co wokół niej, jednocześnie radosna, ale tylko wtedy gdy są wokół niej przyjazne osoby, lubi czuć się po prostu swobodnie, nie lubi sztywności, oceniania i tak zwanej kindersztuby...jej ciągłe pytania o cel i sens życia, o ludzi...poszukuje, ciągle jeszcze błądzi, ale mam wrażenie że właśnie teraz następuję jej największa przemiana, że powoli zaczyna odzyskiwać siebie. Ten pokój, to jak wygląda odzwierciedla jej osobowość, to jak się teraz czuje. Praktycznie wszystko co się w nim znajduje jest takie jak chciała...ja tylko pomogłam jej w tym organizacyjnie i finansowo oczywiście:)))
A że jest to mój obecny zawód to obydwie się przy urządzaniu jej nowego pokoju świetnie bawiłyśmy.
No cóż, zapraszam na nową odsłonę pokoju, pokoju 16-latki, która wkroczyła w nowy etap życia nie tylko wraz z nową szkołą
( rozpoczęła naukę w liceum) i nowym towarzystwem, ale przede wszystkim z nowym nastawieniem i nadzieją na lepsze i nowym otoczeniem, nowym wnętrzem w którym przebywać wprost uwielbia!!!!
Każdy szczegół był dobierany z najwyższym pietyzmem i szczegółowym ustaleniem czy taki ma być. Nie ma tu nic z przypadku.
Wszystko to odzwierciedlenie aktualnych potrzeb i uczuć Natalki.
Dlatego jest miejsce na sentyment, na pamiątki rzeczy które przypominają jej coś lub kogoś...
Jest toaletka, o której zawsze marzyła...teraz może czuć się jak "prawdziwa dama"
Wymarzone proste metalowe łóżko przy którym znajduje się kosz/stolik, a na nim niezbędne rzeczy i zawsze jakaś książka to podstawa...
Duże wygodne biurko ustawione przy samym oknie...
a na nim rzeczy niezbędne, zarówno do pracy jak i efektu wizualnego tzw klimatu:)
oczywiście krzesełko w kolorze czarnym pasujące stylem do całości i wygodne, choć może na takie nie wygląda...
w czerni powtarza się jeszcze kilka elementów w tym pokoju jak chociażby przepiękny żyrandol - ręczna robota:)
i szkatułka na pamiątki i biżuterię.
obrazy które zostały jako pamiątka z pokoju poprzedniego a świetnie pasują do całości i są przekazem zamiłowania Natalki do filmu, aktorstwa, ponadczasowych postaci kina i mody.
Ramka metalowa na której w zależności od dnia i humoru znajdują miejsce różne zdjęcia cytaty itp.
Choć cały pokój to głównie kolor biały z elementami czarnego to znalazło się miejsce na małe akcenty i w innych kolorach, trochę z sentymentu do rzeczy których szkoda było wyrzucić , a trochę dlatego ,że wiązały się z czymś...np. maska zrobiona przez Natalkę jako praca na technikę zainspirowała nas do wprowadzenia dodatku w tym pięknym morskim kolorze który znalazł się na piórach...
i tak poduszka ...
kosz na drobiazgi,
vespa na na obrazku i świeczniki to elementy w tym pięknym kolorze.
Z poprzedniego pokoju który był z przewagą fioletu i szarości pozostały niektóre rzeczy których Natalce szkoda było się pozbyć i dziś są ozdobą szklanej witryny...,
witryny która pomieściła w sobie wszystko co trzeba i jest meblem nie tylko pięknym samym w sobie ale i bardzo praktycznym. Przede wszystkim ogromna ilość książek którą Natalka uzbierała do tej pory ma swoje miejsce, dzięki czemu są świetnie wyeksponowane ale i są zawsze pod ręką.
Dziś wszystko ma swoje miejsce, porządek, świeży zapach, nową odsłonę
ale jeszcze niedawno bo zaledwie kilka miesięcy pokój wyglądał tak:
Zmiana...ogromna, całkiem nowy styl i nowa odsłona.
Z tego pokoju zostały tylko meble, które powędrowały do pokoju młodszej córci, a który zaprezentuję w poście następnym.
Dziś żegnam się z Wami ciepło i serdecznie.
Dziękuję jak zawsze za obecność i zostawione komentarze.
Zapraszam na post kolejny, a poniżej podaję linki do stron gdzie co kupiłam, może ktoś skorzysta:)
1. Szafa i szklana witryna DARO MEBLE
2. Toaletka ALLEGRO
3. Stare lustro wiszące koło szafy ALLEGRO
4. Łóżko, biurko, krzesło, biało-czarne doniczki SKLEP LITTLEROOM
5. Żyrandol AGNETHAHOME
6. Fotel bujany, zasłonki, czarna donica na parapecie, lampka na biurku, dywanik/puchacz przy łóżku, poduszki biała lniana na łóżku i szara IKEA
7. Poduchy ( puchata morska i biała pluszowa na łóżku), świeczniki, widoczny pojemnik w morskim kolorze na toaletce,oraz kolorowy kosz pochodzą ze sklepu, HOME&YOU
8. Pozostałe elementy takie jak narzuta na łóżko, pufa przy toaletce, która jest jeszcze do wymiany, kosz/ stolik wiklinowy przy łóżku, obrazy z Marlin Monroe, drzewko oliwne to rzeczy własne.
bardzo mi się podoba klimat tego pokoju (mimo prawie 30tki, wciąż uwielbiam wracać do Ani z Zielonego Wzgórza, którą też mniej więcej w wieku 7-8 lat poznałam), trochę jeszcze dziewczęcy, trochę kobiecy, sama bym chętnie w takim zamieszkała :)
OdpowiedzUsuńBardzo się cieszę, że podoba Ci się klimat tego pokoju, właśnie o to nam chodziło, aby ten klimat stworzyć:)
UsuńDziękuję i pozdrawiam serdecznie:)
Zgadzam sie z poprzedniczką. Pokój jest przecudny i klimatyczny. Zdecydowanie pogodniejszy, jasniejszy, optymistyczny. Nie dziwię się,że się młodej damie podoba.
OdpowiedzUsuńTak młoda dama jest zachwycona, jak na razie ....:)
UsuńDziękuję i pozdrawiam:)
Pokoik rewelacja :) Klasyka, ton, klimacik. Zakochałam się w Waszej szafie!!! Powiedz proszę jak sobie radzisz z kurzem na roletkowych drzwiach? Właśnie zaprojektowałam szafę dla swojej córci, nie mogę się tylko zdecydować na fronty drzwi. W tych co macie się zakochałam od pierwszego wejrzenia, ale w tym samym oku pojawił się strach o utrzymanie ich w czystości.
OdpowiedzUsuńJak to u Was wygląda?
Pozdrawiam serdecznie i gratuluję super gustu córci :)
Ania
Dziękuję :))) Szafa jest nowa więc jeszcze z kurzem nie walczymy , ale myślę, że zwykły odkurzacz i wąska szczotka wystarczy. Sam front jest tak piękny że tu przewyższyły względy estetyczne a z resztą sobie poradzimy:)
UsuńPozdrawiam serdecznie i dziękuję za odwiedziny.
Chyba też chciałabym mieć znowu 16 lat:) I zamieszkać w takim pokoju:) Jest BOSKI Agatko:) Klimatyczny, kobiecy i przytulny:)
OdpowiedzUsuńściskam cieplutko kochana i życze cudnego nowego tygodnia
Ooo jak się cieszę...dziękuję i również życzę Ci miłego tygodnia:)
UsuńPozdrawiam:)
Z miłą chęcią zamieszkałabym w tym pokoju :) Tylko co ja zrobię z Mężem...? ;)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam! :)
Męża do drugiego pokoju:)
UsuńPozdrawiam i miłego dnia Ci życzę:)
Jestem pod ogromnym wrazeniem. No i powiem jeszcze, ze bardzo chcialabym miec taki pokoj!!! Twoja cora musi byc w 7 niebie. GENIALNIE to wymylilas. Super!!! Pozdrowionka!!!
OdpowiedzUsuńTen pokoik to spełnienie jej marzeń, wiec jest na prawdę szczęśliwa:)
UsuńPozdrawiam Cię serdecznie.
Piękne wnętrze. Idealne dla dziewczyny wychowanej na Ani z Zielonego Wzgórza. W tym pokoju panuje harmonia, jest bardzo spójnie. A witryna na książki jest genialna. Sama chętnie zaszyłabym się w takim pokoju. Przyjemnie by się w nim czytało. Gratuluję efektu i pozdrawiam serdecznie :)
OdpowiedzUsuńTak, też ten pokój kojarzy nam się ze stylem Ani z Zielonego Wzgórza...ten klimat:)
UsuńMiłego dnia i serdecznie dziękuję za miłe słowa:)
Jestem pod wrażeniem piorunująca metamorfoza :)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam cieplutko.
Karola
Bardzo się cieszę:)
UsuńPozdrawiam i słoneczka życzę:)
Fajna różnica :) Pozdrawiam
OdpowiedzUsuń:)))
UsuńPozdrawiam:)
Wspaniała metamorfoza, jestem pod dużym wrażeniem :) Pokój Twojej córki jest zarazem dziewczęcy, ale też bardzo stylowy w klimacie glamour. Świetnie dobrana kolorystyka, szarości, błękity i fiolety pięknie ze sobą współgrają.
OdpowiedzUsuńKoleżanki Natalki będą tu na pewno częstym gościem :)
Pozdrawiam ciepło :)
Najważniejsze że Natalka czuje się w nim dobrze. To dla mnie najważniejsza nagroda za trud włożony w całą tę metamorfozę:)
UsuńDziękuję Moja Droga za miłe słowa i serdecznie Cię pozdrawiam:)
Totalna metamorfoza! Z korzyścią i smakiem :)
OdpowiedzUsuńMiłego dnia, M.
Super !!! Dziękuję:)
UsuńPozdrawiam:)
Metamorfoza wnętrza świetna :) od razu inaczej to wygląda niż przed, czasem fajnie jest coś zmienić :) Teraz faktycznie może czuć się jak dama :)
OdpowiedzUsuńTakie zmiany są najlepsze...wnoszą nowe, świeży powiew :)
UsuńDziękuję i pozdrawiam:)
Zmiana jest ogromna i super to wszystko wyszło, taki typowy pokój nastolatki.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam.
Bardzo dziękuję i cieszę się że tak uważasz:)
UsuńPozdrawiam:)
Agatko,ten,pokój jest cudownie "prawdziwy", aż czuć, że naprawdę ktoś w nim mieszka,że żyje, że jest u siebie... A przy tym jest w nim wciąż miejsce na dojrzewanie wraz z Właścicielką :-)
OdpowiedzUsuńCudownie to określiłaś...miejsce na dojrzewanie z właścicielką, też tak uważam:)
UsuńDziękuję i serdecznie Cię pozdrawiam:)
Agatko,ten,pokój jest cudownie "prawdziwy", aż czuć, że naprawdę ktoś w nim mieszka,że żyje, że jest u siebie... A przy tym jest w nim wciąż miejsce na dojrzewanie wraz z Właścicielką :-)
OdpowiedzUsuń:)))
UsuńPrzecudna metamorfoza Super
OdpowiedzUsuńJest wiele inspiracji na pokoje dziecięce ale z nastolatkami juz gorzej U Was wyszło bardzo stylowo
Bardzo mi miło że tak uważasz:)
UsuńDziękuję i pozdrawiam serdecznie:)
JUż mi słów brakuje aby komplementować Twoją pracę. Jest fantastycznie :-) Taka mama to skarb i nie mam na myśli tylko tych zewnętrznych przeobrażeń...
OdpowiedzUsuńWow...dziękuję, niezmiernie mi miło:)
UsuńPozdrawiam Cię ciepło i serdecznie.
Zmiana kolosalna !!! Gratuluję...i przemiany i córki :)
OdpowiedzUsuńChętnie usiadłabym przy takim biurku.
Pozdrawia mama siedemnastolatka ;)
Myślę, że my mamy najbardziej powinnyśmy być dumne z naszych dzieci, bo to one są sensem i największą radością:)
UsuńDziękuję i pozdrawiam ciepło i serdecznie.
Natalka ma piękny pokój - jasne ściany sprawiły, że jest przestronny i duży - białe meble idealnie pasują do nastolatki - bardzo ładnie wygląda zgrane biurko ustawione pod oknem z dużym fajnym parapetem - szafy rewelacyjne ! - pozdrawiam serdecznie
OdpowiedzUsuńBardzo się cieszę że tak uważasz...to miłe:)
UsuńDziękuję i ślę pozdrowienia:)
Jak ja lubię te zestawienia przed i po :) Na końcu posta bardzo mnie zaskoczyłaś, bo zmiana jest ogromna i bardzo bardzo pozytywna :)
OdpowiedzUsuńNie dziwię się córce, że tak jej się podoba nowy pokój, z chęcią sama bym w nim zamieszkała :)
A ta toaletka... mmmm
Tak, zmiana kolosalna, zupełnie nowa odsłona, nowy styl, nowe spojrzenie. Dzieci dorastają i się zmieniają i tak samo otoczenie które jest wokół nich. Pokój Natalki to najlepszy tego przykład:)
UsuńPozdrawiam i ślę uściski)
Wspaniale, w nowej aranżacji pokój wypiękniał! a to urocze zdjęcie Marylin nad łóżkiem dodaje klasy i dobrze że zostało...
OdpowiedzUsuńTeż tak myślę, choć Natalka do tego obrazu do końca nie była przekonana:)
UsuńDziękuję i pozdrawiam Cie ciepło i serdecznie.
Och te meble od daro, piękne! Brawo mama :)
OdpowiedzUsuńMeble cudowne !!! Dziękuję:)
UsuńPozdrawiam:)
Łał, jestem oczarowana. Wnętrze na najwyższym poziomie. Sama chętnie zamieszkałabym w takim pokoju.
OdpowiedzUsuńI zgadzam się z Grażyną, taka mama, to skarb...
Moc pozdrowień.
Oooo jak mi miło:)))
UsuńDziękuję i jeszcze raz dziękuję:)
Pozdrawiam ciepło i serdecznie.
Gigantyczna różnica :) bardzo mi się podoba. Białe meble wyglądają klasycznie i bardzo kobieco. Ja sama chętnie bym zamieszkała w takim pokoju. :)
OdpowiedzUsuńBardzo się cieszę, że zmiana tak bardzo Ci się podoba:)
UsuńPozdrawiam ciepło i serdecznie.
Wspaniała metamorfoza! Pogratulować gustu, pokój jest przytulny, a jednocześnie prosty i elegancki :-) W oko wpadło mi oczywiście łóżko i... doniczki z buziami.. co to, skąd to? :-) Pozdrawiam!
OdpowiedzUsuńŁóżko pochodzi ze sklepu https://www.littleroom.pl/, a doniczki, niestety w tej chwili nie pamiętam, ale jak tylko sobie przypomnę to dam Ci znać.
UsuńCieszę się że pokój się podoba:)
Pozdrawiam serdecznie.
Ten komentarz został usunięty przez autora.
OdpowiedzUsuń