poniedziałek, 13 stycznia 2014

Podróże - miejsca do których wracamy

W ostatnim poście pisałam o moim domu - moim miejscu. Dziś chciałabym napisać o takich miejscach z podróży do których również chętnie wracamy... tak jak do domu.
W weekend miałam okazję być na miłym spotkaniu towarzyskim, na którym  rozmawialiśmy między innymi właśnie o podróżach..., o wakacjach (okazuje się że chociaż w kalendarzu mamy zimę, to już czas na planowanie wyjazdów letnich - o rany a ja jeszcze na feriach nie byłam:). Zastanawiałam się czy jest takie miejsce do którego z chęcią bym wróciła i bez zastanowienia poleciła innym.... A więc tak, jest takie miejsce, nad naszym rodzimym morzem w Nowęcinie koło Łeby...



To miejsce to Sielska Chata http://www.sielskachata.pl/ , prowadzona przez fantastyczną kobietę - Lidię, kobietę z pasjami, uroczą, przy której czujesz się jak u siebie w domu, wszystko jest do dyspozycji gości, dzieci i zwierzęta mile widziane, wręcz oczekiwane. To widać, słychać i czuć.... Jedzonko fantastyczne, ilości wręcz nie do przejedzenia, a co najważniejsze wszystko przygotowywane przez właścicielkę, a w sezonie, z pomocą zaufanych osób (przy wyjeździe zostałam zaopatrzona w słoiczki konfitur, sosów - wszystko zrobione własnoręcznie przez Lidię). Dom przeuroczy, pokoje, każdy inny, urządzony z niezwykłym smakiem i gustem, przytulny, apartamenty wyposażone w aneksy kuchenne, oczywiście z łazienką, co ciekawe można dogrzać się kozą, (gdyby okazało się, że nasza kapryśna aura zawiodła). Otoczenie... brak słów, zresztą sami zobaczcie, choć zdjęcia i tak wszystkiego nie oddadzą...










Najważniejsza jest atmosfera, swoboda, poczucie że jesteś tu mile widziany  (nie wszędzie tak jest - niestety), tutaj wszystko jest dla gości, plac do zabaw dla dzieci z prawdziwym nadmorskim piaskiem...


... duży plac do zabaw rodzinnych, gier, do odpoczynku - hamak między drzewkami, jest i ognisko ( były i pyszne kiełbaski, pieczony chlebek, oraz ogórki kiszone własnej roboty w dużym pękatym słoju), jest miejsce na relaks (sauna, bańka do schładzania i kącik do relaksu ...)




Jeśli lubicie ciekawe miejsca, nie tylko ze względu na to gdzie mieszkacie, ale również ze względu na okolice i atrakcje, chociażby dla dzieci (w pobliżu duży park dinozaurów, klika km od Nowęcina największe fokarium w Polsce), to również mogę z czystym sumieniem polecić to miejsce. Plaża nie jest przy samym domku, ale ok 2 km, co dla nas osobiście jest atutem ponieważ uwielbiamy jeździć rowerami, dzięki temu można połączyć przyjemne z pożytecznym - ruch na świeżym powietrzu, bycie razem, zwiedzanie okolicy...



...jak chociażby okolicznego jeziora, (można tam dojść również piechotką, ponieważ jest bardzo blisko)



Widoki naprawdę piękne, a spokój i cisza niepowtarzalna, która pozwala zrelaksować się i zobaczyć rzeczy małe, ale jakże piękne...




Jak ktoś lubi, może pojeździć na koniu, bo w okolicy (również bardzo blisko) jest duża stadnina koni...




Nad samym morzem zawsze uroczo, powietrze, szum fal i widoki wynagradzają czasami kapryśną pogodę, a tak poza tym chyba nigdzie nie ma takiej ilości jodu jak u nas, takiego rześkiego zdrowego powietrza...






Poza tym sama Łeba jest piękna, myślę że trudno tam się nudzić... jedyne co nam zostaje to tam jechać i liczyć na dobra pogodę... dobry odpoczynek i relaks. Ja byłam tam pod koniec maja, czyli jeszcze przed sezonem, myślę, że w sezonie jest jeszcze ciekawiej...

Dla mnie to miejsce jest urocze, ponieważ tak jak pisałam na początku  (swojego blogowania oczywiście) lubię ładne i ciekawe wnętrza, piękne ogrody, dobre jedzonko i ciekawych ludzi, lubię cieszyć z tego co tu i teraz, lubię poznawać nowe..., a to wszystko w tym miejscu dostałam.
Czy Wy też macie takie miejsca do których wracacie, albo chcielibyście wrócić, napiszcie proszę, może i ja z nich skorzystam. Pozdrawiam Was cieplutko:):):)

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz