Przedpokój, hol, wiatrołap, jak by tego nie nazwał to pierwsze miejsce w domu, do którego wchodzimy z zewnątrz.
I zazwyczaj to tu odnosimy pierwsze wrażenie o danym wnętrzu. To nie tylko wizytówka mieszkania, ale często integralna część dzienna. Tak więc powinna spełniać swoje funkcje, ale też i ładnie wyglądać.
Nic tak nie działa na zmysły każdego z nas jak porządek, zapach ( w moim domu najczęściej jest to zapach lawendy),blask świec, łagodna muzyka, kwiaty...
Nie trzeba wiele, aby wprowadzić zmiany w taki sposób, aby z wrażenia bałaganu, chaosu, przytłoczenia przestrzeni...
...stworzyć przestrzeń uporządkowaną, harmonijną i przyjemną dla oka
Niewielkim kosztem finansowym, oraz niewielkim nakładem pracy można uzyskać taki efekt.
Przedpokój to takie miejsce, gdzie zdejmujemy okrycia wierzchnie, obuwie i przy kilku osobowej rodzinie można bardzo szybko taką przestrzeń zabałaganić, co przyczyni się do tego iż nie będzie już tego pierwszego dobrego wrażenia, co ma z kolei szczególne znaczenie przy sprzedaży czy wynajmie nieruchomości, ale też i wizycie gości, szczególnie tych, którzy odwiedzają nas pierwszy raz.
Tak więc warto chwilę przyjrzeć się swoim wnętrzom, może gdzieś da wprowadzić się zmiany, które zmienią ich wystrój na tyle, że i pierwsze wrażenie będzie również zupełnie inne...
W przypadku tego wnętrza wystarczyło uporządkować go, postawić niewielki stolik z kwiatami (świeżymi) i zapalić świeczki. Efekt jest zadowalający. Gdyby jeszcze udało się rozjaśnić ścianę przy wejściu, efekt byłby jeszcze lepszy...
efekt przed i po...
...myślę, że jest zadowalający.
Poniżej zamieszczam aranżacje przedpokoi, które są moim zdaniem wizytówką domu, są miłe dla oka i zachęcają do tego, aby wejść dalej...
Są uporządkowane, harmonijne, jasne, pokazują jaką pełnią funkcję, a jednocześnie w każdym z nich są akcenty miłe dla oka jak kwiaty, poduchy, świeczki, ciepło domowego ogniska.
Tak więc, to pierwsze wrażenie okazuje się być bardzo ważne, dlatego może warto zwrócić uwagę na to aby je "zrobić"...
Nic tak nie działa na zmysły każdego z nas jak porządek, zapach ( w moim domu najczęściej jest to zapach lawendy),blask świec, łagodna muzyka, kwiaty...
Nie trzeba wiele, aby wprowadzić zmiany w taki sposób, aby z wrażenia bałaganu, chaosu, przytłoczenia przestrzeni...
...stworzyć przestrzeń uporządkowaną, harmonijną i przyjemną dla oka
Niewielkim kosztem finansowym, oraz niewielkim nakładem pracy można uzyskać taki efekt.
Przedpokój to takie miejsce, gdzie zdejmujemy okrycia wierzchnie, obuwie i przy kilku osobowej rodzinie można bardzo szybko taką przestrzeń zabałaganić, co przyczyni się do tego iż nie będzie już tego pierwszego dobrego wrażenia, co ma z kolei szczególne znaczenie przy sprzedaży czy wynajmie nieruchomości, ale też i wizycie gości, szczególnie tych, którzy odwiedzają nas pierwszy raz.
W przypadku tego wnętrza wystarczyło uporządkować go, postawić niewielki stolik z kwiatami (świeżymi) i zapalić świeczki. Efekt jest zadowalający. Gdyby jeszcze udało się rozjaśnić ścianę przy wejściu, efekt byłby jeszcze lepszy...
efekt przed i po...
...myślę, że jest zadowalający.
Poniżej zamieszczam aranżacje przedpokoi, które są moim zdaniem wizytówką domu, są miłe dla oka i zachęcają do tego, aby wejść dalej...
Są uporządkowane, harmonijne, jasne, pokazują jaką pełnią funkcję, a jednocześnie w każdym z nich są akcenty miłe dla oka jak kwiaty, poduchy, świeczki, ciepło domowego ogniska.
Tak więc, to pierwsze wrażenie okazuje się być bardzo ważne, dlatego może warto zwrócić uwagę na to aby je "zrobić"...
Masz bardzo przyjemny przedpokój, urzekła mnie szafeczka pod lustrem i klatka obok :)
OdpowiedzUsuńDziękuję, to właśnie ta szafeczka i klatka ze świecą nadają klimat temu wnętrzu:)
OdpowiedzUsuńBardzo lubię takie dodatki. Ostatnio przemalowałam krzesło wiklinowe na biało. Taka drobna zmiana, a różnica ogromna :)
UsuńJa również swego czasu pokusiłam się, aby pomalować na biało, ale kosz wiklinowy. Wyszedł super i teraz służy jako stolik (pomocnik) przy łóżku w pokoju mojej starszej córki:)
UsuńNo kochana,to ja muszę troszkę ogarnąć mój,chociaż wszystko pochowane,bo to wprowadza najwięcej chaosu,u Ciebie wrażenie tylko pozytywne i myśl,że dom jest szczęśliwy:) co do ścian ujednoliciła bym,jak zauważyłaś było by spokojniej,nie koniecznie na biało,może szary,albo cytrynowy-jak u mnie jest ślicznie w połączeniu z ciemnym drewnem,a co tam raz się żyje:)
OdpowiedzUsuńDziękuję za miłe słowa, a pomysł z szarościami lub cytrynką bardzo mi się podoba, może na wiosnę zaszaleję:)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam:)